We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.
/
  • Streaming + Download

     

about

ENGLISH VERSION BELOW

Wieczorem 20 lipca 1931 roku w okolicach Lublina, przeszło jedno z najsilniejszych tornad w dziejach II Rzeczpospolitej. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, kilka zmarło na skutek odniesionych ran.

Jak donosiła ówczesna prasa, szalejąca trąba powietrzna unosiła w górę samochody, przewracała załadowane wagony towarowe, niszczyła murowane budynki. W wydaniu „Światowida” z 1 sierpnia, znalazł się obszerny reportaż ilustrowany zdjęciami: (...) Zawaliły się kominy fabryczne. Drzewa w parkach zostały powyrywane z korzeniami. Ludźmi znajdującymi się na ulicach wiatr miotał jak piórkami. (…) Wichura rzucała dorożkami i nawet autobusami i rozbijała je o ściany domów. Stodołę przerzuciła o pół kilometra, zburzyła dwa młyny, uszkodziła nowo zbudowaną rzeźnię miejską (…) Poważnym uszkodzeniom uległ most prowadzący w kierunku Zamościa. Wszystkie przewody elektryczne i telefoniczne zostały przerwane. Z wielu domów huragan zerwał dachy. (...) Uszkodzona została także gazownia miejska, wskutek czego Lublin przez wieczór i noc pogrążony był w ciemnościach, co niezmiernie utrudniało akcję ratunkową.

W mieście wybuchła panika, ludzie biegali na oślep chroniąc się do bram przed latającymi cegłami, belkami i gałęziami drzew. Największe szkody tornado wyrządziło we wschodniej części miasta – na Tatarach, Bronowicach i Wrotkowie. Prasa podała: (...) Siła huraganu była tak wielka, ze wywrócił on nawet ciężkie wagony kolejowe na dworcu w Lublinie. Do wagonów tych były załadowane konie wyścigowe, które odniosły poważne uszkodzenia. Ucierpiały także podlubelskie wsie. Straty materialne powstałe w mieście w wyniku tornada, oszacowano na 500 tysięcy ówczesnych złotych.

20 lipca 1931 roku dorożkarz Josek Bergman wiózł pasażerów ulicą Zamojską. W chwili, gdy przechodziła tamtędy trąba powietrzna, wiatr rzucił jego dorożkę na teren pobliskiej fabryki. Josek Bergman zginął na miejscu porażony prądem z zerwanych przewodów elektrycznych.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

In the evening of 20 July 1931, the vicinity of Lublin was struck by one of the strongest tornadoes in the history of the Second Polish Republic. A few dozen people were hurt, while several died in the wake of sustained injuries.

As the press of the day reported, the raging whirlwind lifted vehicles in mid-air, capsized fully-loaded freight cars, and obliterated brick buildings. The 1 August issue of the “Światowid” weekly contained a sizeable account of the event illustrated with photographs: (…) Factory chimneys collapsed. Trees in parks were uprooted. Passers-by in the streets were flung by wind as if they were mere feathers. (…) Gale-force winds smashed not only droshkies but even buses against the walls of houses. A barn was tossed half a kilometre away, two mills were smashed to smithereens, the newly-built municipal slaughterhouse was damaged (…) The bridge leading to the city of Zamość was severely impacted. All electricity and telephone wires were broken. Numerous houses had their roofs torn away. (…) Even the city gasworks was affected and for the duration of the entire evening and the following night Lublin sank in darkness, which considerably hindered the rescue operations.

A major panic erupted in the city, as people were running blindly, heading for gates in hopes of finding shelter against the bombardment of bricks, beams, and branches. The eastern districts of the city – Tatary, Bronowice, and Wrotków – were impacted the heaviest, as chronicled by the press of the day: (…) The force of the tornado was so strong that it even managed to overturn several leaden carriages in the Lublin railway station. They were loaded with racing horses that sustained major injuries. Villages adjacent to Lublin were also affected. The material damage done to the city’s infrastructure amounted to the sum of the then 500 000 Polish zloty.

On 20 July 1931 cabman Josek Bergman was taking his passengers along Zamojska Street. Just as the whirlwind was passing the district, his droshky was tossed onto the premises of a nearby factory. Electrocuted by broken power lines, Josek Bergman died on-site.

credits

from P​ę​pek świata (Navel of the world), released October 6, 2017

license

all rights reserved

tags

about

Fundacja Kaisera Söze Warsaw, Poland

contact / help

Contact Fundacja Kaisera Söze

Streaming and
Download help

Report this track or account

If you like Fundacja Kaisera Söze, you may also like: